Misiowa Idalka

Pobyt w Nl skłania się ku końcowi.... ;)

Komu w drogę, temu....

Tak, tak.... znane przysłowie mówi, że komu w drogę temu czas.... jednak moje dziecko nie zastosowało się do tego i postanowiło przygodę zakończyć skacząc do przydrożnego, głębokiego rowu....  No cóż, wszystko trzeba w życiu przeżyć i wszystkiego wypróbować.... ;p

W stronę słońca....

Pierwsze próby robienia zdjęć pod słońce.... wyszło jak wyszło, ale takie zdjęcia mi się podobają i na pewno będę jeszcze próbować ;) Idalka coraz częściej chce pozować, więc jak mogę jej odmawiać.... ? ;)

Wrześniowa Idalia ;)

 Sesja na spontanie, ale już niedługo.... sesje stylizowane ;)  Tyle pomysłów w głowie, które niedługo zrealizuję.... :)

Idalia ;)

Początek....

Witam wszystkich! ;)
Założyłam tego bloga, aby mieć swoje miejsce w sieci ;) udało się! ;) odtąd będę publikować tutaj wszystkie zdjęcia, którymi chciałabym się podzielić z innymi.... Blog będzie poświęcony głównie fotografiom mojej córki Idalii, ponieważ jest moją wierną muzą i znosi dzielnie wszystkie moje próby uwiecznienia jest beztroskiego i ulotnego dzieciństwa.... Mam nadzieję jednak, że znajdą się też inne osoby, które zechcą współpracować we współtworzeniu bloga.... :) Zatrzymana chwila po latach zawsze przywołuje miłe wspomnienia tego co minęło... bezpowrotnie....  

Moja głowa jest pełna pomysłów i inspiracji... motywacja także jest, więc wszystko zmierza ku dobremu ;) Aby tylko było wystarczająco dużo czasu... 


Pierwsza notka poświęcona ostatnim  zdjęciom zebranych z kilku(nastu) dni...... W roli głównej oczywiście Idalia i holenderskie klimaty... ;)