Bardzo wesoła sesja bardzo fajnych dzieci ;)
I bardzo sympatycznej mamy- Karoliny ;)
W życiu nie robiłam zdjęć w takim chaosie :D zazwyczaj mam w głowie jakiś plan, którego staram się trzymać, jednak tym razem dzieci pokazały kto rządzi ;) I w dodatku mój pies, który żadnych dzieci nie znosi, a Martynkę pokochał ;D
Mimo wszystko, myślę że udało się to wszystko ogarnąć całkiem nie najgorzej ;)
Przy okazji polecam wszystkim przyszłym Pannom Młodym salon sukien ślubnych Caroline, który prowadzi Pani Karolina. Zachęcam do polubienia profilu na facebooku : Caroline aby być na bieżąco, jeśli chodzi o promocje ;)
Mały backstage, gdyż nie mogłam się powstrzymać, by tego nie uwiecznić :)