Kiedy patrzę na moją 2,5- latkę beztrosko biegającą na łonie natury, próbuje sobie wyobrazić siebie w jej wieku.....
Z pewnością o wiele swobodniej poruszałam się po stodole, stajni i kurniku.....
Dla mnie to była codzienność- dla niej atrakcja i przeogromna frajda... szczególnie bieganie za kotem.... ;)