Postanowiłam podzielić sesję z Alicją na części ;) Ta część była najważniejsza spośród wszystkich stylizacji ;D Dlaczego? Ponieważ była już daaaaawno zaplanowana w każdym detalu ;) Wszystko wyszło zgodnie z planem. Myślę że własnie ta stylizacja odzwierciedla charakter modelki, a skrzypce to przysłowiowa wisienka na torcie ;) Mimo, iż ciężko się słuchało tej muzyki ;p Ogromnym atutem jest miejsce, które wybrałyśmy, czyli nasz miejscowy młyn, a raczej jego ruiny. Kawał historii przy okazji udało się zatrzymać w kadrach ;) Skrzypce skrzypcami, ale i tak wygrała miłość do śpiewania, co widać na ostatnim zdjęciu ;)
Modelka to oczywiście... Alicja Anuszek,
Przepiękny makijaż wykonała Natalia Piasecka. ;)
Acha, dzięki także blendowej Ani ;D oraz Kindze za załatwienie skrzypiec ;)
Pozdrawiam i zapraszam do oglądania! ;)










Brak komentarzy :
Prześlij komentarz